nie ic...
Komentarze: 2
chciaam tylko udowodnic ze jestem sobą.... nie udao sie nie mam szans wszystkow ydawao mis i etak proste teraz jusz wiemz enie ma rzeczy prostych... mówie o miosci o przetrwaniu choc niew ierze jusz nawet w to! Okrytny dól tak pomyslaam kócac sie z osobą takmi bliską teraz jest tak obca... tak dif to o ciebie chodzi dziekuje ci za ten ból nic lepszego nie moges mi ofiarowac moze to smieszne ze wogle o tym pisze ale dziekuje widzisz tylko na tyle mneis tac ni ebde sie z tobą kócia bo to nie ma sensu nic jusz nie ma sensu... nawet ta gupia milosc. Sek w tymz e na nic mni nie stac jestem tchórzliwa tak o to chodzilo hcoc nie wierze ze o to sie poklócilismy na mój zy nastrój zozlo sie jeszcze kilaka rzeczy opuscil mnie ten który nigdy mnei neipozna gupie co? ale tak jest zafascynowl mnie i se pojechal pojedzie a moze eh..... ale wróci mam nadzieje swiat jest pelen chamów nei obrazając tu nikogo pada deszczyk znowu jestem samotna dosyc tych zagadek jst 3 chopaków którzy sprawiają ze jestem smutna jedentylo nieraz poprawia mi humorka... e tam lec eteraz do biblioteki pooddawac jakies tam ksiazki a pozniej ide na dforka mozejakos zapomne o tym wszystkim o ótniach na lanie i poprostu o zyciu.......
Dodaj komentarz